piątek, 28 grudnia 2012

List do Pilota

Asteroida B-612, 28.12.1999r

Drogi Pilocie!
 
      Przepraszam, że nie odzywałem się przez tak długi czas. Byłem bardzo zajęty, jednak zawsze pamiętałem o Tobie, mam nadzieję, że Ty także.
      Szczęśliwie dotarłem na moją asteroidę, gdzie Róża powitała mnie dużym uśmiechem. Od razu zabrałem się za wykopywanie baobabów, które niszczyły moją planetę. Następnie przeczyściłem wulkany. Rysunek, który od Ciebie dostałem znajduje się na honorowym miejscu i przypomina mi wspólnie spędzone chwile.
      Często za Tobą tęsknie. Mam nadzieję, że jeszcze się kiedyś spotkamy.
Mały Książę



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz